Prowadzący warsztaty

Filolog – niderlandysta i anglista, nominalnie literaturoznawca, ale równocześnie przeciwnik wszelkiego rodzaju etykietek. Wykładowca akademicki, który jako jedyny w Polsce pracował w każdym z trzech ośrodków uniwersyteckich, oferujących filologię niderlandzką jako kierunek studiów. Od 2016 roku, przy instytucjonalnym, organizacyjnym i merytorycznym wsparciu opolskich Germanistów, prowadzi blok przedmiotów niderlandystycznych w ramach specjalizacji Germanistyka z językiem niderlandzkim. W wolnym czasie pisze doktorat oraz prowadzi fanpejdż poświęcony muzyce poważnej.

Dzieci to jej pasja, dlatego ma przeogromne szczęście móc z nimi pracować na co dzień, ucząc w szkole języka hiszpańskiego. Żona, instruktorka harcerska, fanka języka hiszpańskiego i kotów, rozmiłowana w tańcu, muzyce, gotowaniu i przyrodzie. Uważa, że uśmiech to połowa szczęścia, więc należy się uśmiechać dwa razy 🙂

Iberystka, pasjonatka hiszpańskiej kuchni i sztuki. Nauczyciel akademicki od 16 lat związana ze Studium Języków Obcych Uniwersytetu Opolskiego. Poza tym tłumaczka, dogoterapeutka i audytorka.
Prywatnie mama i macocha trzech fantastycznych facetów. Z zamiłowania cukiernik-amator, ostatnio z zapałem ucząca się dekorowania tortów. W wolnym czasie najchętniej spaceruje, jeździ konno i zajmuje się licznym zwierzyńcem, w którego skład wchodzą dwa konie, dwa psy, kot i 5 rybek.

Mama dorosłej Natalii.  Ciocia studentki Darii, dwóch Julii (17 i 5 lat) Zuzi i  Mai (8 lat), Maksia i Jasia (6 lat)  Weroniki (10), Gosi (16) z którymi lubi spędzać czas, śpiewać, tańczyć, rysować, recytować, chodzić na spacery, dyskutować i robić wiele innych ciekawych rzeczy w zależności od wieku…

Nauczycielka z długim stażem, która wciąż lubi uczyć i uczyć się języków obcych. Lubi obserwować, jak szybko jej studenci opanowują język rosyjski: od pierwszych liter w nieznanym im alfabecie w październiku do płynnego porozumiewania się w czerwcu. To fascynująca przygoda, która powtarza się co roku! Poza tym fanka literatury, Nordic Walking, pływania w ciepłym morzu, eksperymentów kulinarnych, spotkań z przyjaciółmi i długich spacerów z wielorasowym psem Sabą.

Germanistka, tłumaczka, badaczka przekładu literackiego, a prywatnie mama dwójki nastoletnich absolwentów Akademii Młodego Poligloty. To dzięki dzieciom aktywnie spędza wolny czas – biega, chodzi na spacery, jeździ na rowerze i na rolkach – i odkrywa na nowo lektury szkolne. Ceni sobie góry, dobre kino i teatr. Ma dwa koty z charakterem: Lenę i Tygrysa.

Germanistka, literaturoznawca, zawodowa ciocia od czwartego roku życia. Rodzina to dla niej fundament i życie. Kocha zwięrzęta, podróże i jedzenie, dlatego w każdej wolnej od pracy chwili poszukuje nowych kulinarnych wyzwań w podróży, ale tylko razem z najbliższymi.

Mama 9-letniej księżniczki Mai. Wspólnie z córką lubi organizować długie „babskie wieczory“, podczas których świetnie się bawią, oczywiście w koronach na głowach. Gry planszowe, tańce-wygibańce, pieczenie ciast i ciasteczek oraz filmy zapewniają im wspólną rozrywkę w domu. Na świeżym powietrzu bawią się równie dobrze podczas spacerów z psiakami, wypadów rowerowych i jazdy na nartach, co stało się ich pasją. Przed snem przenoszą się do krainy wielkich przygód, nie tylko tych księżniczkowych, czytając razem książki.

Romanistka, językoznawca i dydaktyk, uczy z pasją. Ciekawa świata, uwielbia przyrodę i zwierzęta. Promuje multisensoryczne podejście do nauczania języków obcych dzieci i młodzieży. Prywatnie mama dwunastoletniego Julka, który już od pierwszych dni życia zaczął przyswajać język francuski, by dziś władać nim świetnie i bez wysiłku, bo nauka zawsze była zabawą.

Mama 5-letniej Wiktorii, z którą uwielbia spędzać każdą wolną chwilę. Niezmierną przyjemność sprawia jej uczenie dzieci prostych zwrotów, rymowanek i piosenek w językach obcych i obserwowanie, jak w naturalny i szybki sposób je przyswajają. Kocha swoją pracę dydaktyka, a największą wartością jest dla niej rodzina.

Pracuje w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Opolskiego od 2008 roku i specjalizuje się w badaniach nad literaturą brytyjską, w szczególności powieścią dziewiętnastowieczną. Jej zainteresowania obejmują także kulturę wiktoriańskiej Anglii, powieść kryminalną i opowieści o duchach. W wolnych chwilach uwielbia spacerować po lesie i podróżować z mężem i dwójką dzieci.

Anglistka, metodyk nauczania dzieci młodszych. Pracuje z uczniami w różnym wieku: z tymi, którzy zaczynają swoją przygodę z edukacją w pierwszej klasie szkoły podstawowej, z młodzieżą oraz dorosłymi. Pytana o to, z jaką grupą, pod względem zaawansowania językowego, najlepiej jej się pracuje, zawsze odpowiada to samo: „poziom języka angielskiego nie jest tak istotny jak ludzie, z którymi pracuję, a fantastyczne osobowości można spotkać zarówno wśród 6-latków jak i 66-latków. Energia takich ludzi ładuje moje baterie. Nauczanie staje się przyjemnością.”

Nauczycielka języków, lektorka z dużym doświadczeniem w pracy z dziećmi. Uwielbia spędzać z nimi czas. Uczenie jest jej prawdziwą pasją, a postępy uczniów największą z możliwych nagród. Aktywna biegaczka, podróżniczka i pasjonatka kultur świata. Świetny film i egzotyczne danie mogą z łatwością rozjaśnić jej dzień. Przeprowadzkę do pracy do Polski uważa za jedną z najlepszych decyzji w swoim życiu.

Anglista, niereformowalny anglofil oraz pasjonat wszystkiego co związane z kulturami Dalekiego Wschodu. Ceni dobrą książkę, kino Europy i Azji a także mroczne seriale kryminalne ze Skandynawii. Ciągle poszukuje wyzwań związanych z podróżowaniem i spotkaniami z przedstawicielami innych kultur. Szok kulturowy to jego ulubiony stan. Wyżywa się jeżdżąc na rowerze lub pływając.

Uwielbia przekazywać swoją wiedzę o języku czeskim i Czechach, ale też sama aktywnie uczy się kolejnych języków, bo „Iloma językami mówisz, tyle razy jesteś człowiekiem”. Ponieważ córkę ma już odchowaną, miłością macierzyńską obdarza swoje koty i studentów. Lubi podróżować, zwłaszcza w nie poznane wcześniej miejsca, i poznawać je także kulinarnie.

Mama Lili i Wojtasa, którym pokazuje świat, a przy nich sama dowiaduje się wiele o życiu. Wspólnie czytają, gotują i oglądają bajki. Zazwyczaj wszędzie przybywają na ostatnią chwilę, bo śpieszyć się trzeba powoli, a po drodze jest tyyyyle do zrobienia.

Mama dziewięcioletniej Paulinki, z którą chodzi na spacery, czasami biega, jeździ na sankach, gra w badmintona, a niekiedy w Farmera. Uwielbiają razem chodzić do kina! Zdarza się im wspólnie ćwiczyć przed licznymi występami aktywnej córki, co –jak na razie- tolerują wyrozumiali sąsiedzi.